Nieco inna sesja!

Cześć kochani! Pogoda nam się zmienia, a co za tym idzie - jest coraz zimniej. Jeszcze tylko śnieg i będzie wspaniale. Bardzo żałuję, że tak późno się to wszystko dzieje, ale dobre i to. Chociaż trochę zimy.

Zanim dodam zdjęcia z sesji, na której dzisiaj byłam z Pauliną, trochę sobie poczytacie.
Zauważyłam, że coraz więcej ludzi bierze się za coś, nie mają własnych pomysłów i sposobu na siebie. Kopiują to, na co inni poświęcili wiele czasu, a potem myślą, że zrobili to sami i mogą coś tym osiągnąć. Moim zdaniem ta osoba do niczego nie dojdzie i tylko marnuje swój czas. Więc to widać czy ktoś się nadaje, czy też nie. Mogę wam szczerze powiedzieć, że nie jest to najmilsze uczucie, kiedy się o tym dowiadujemy.
Wyraźcie swoje zdanie na ten temat w komentarzach! :)

Jak jest naprawdę?

Cześć kochani! Jak wam minęły Święta? Ja nawet nie wiem kiedy, a już się skończyły. Na szczęście mamy jeszcze trochę wolnego. Dzisiaj trochę inna tematyka postu, gdyż taka z życia wzięta.

Tak naprawdę to chyba nie ma osoby, która nigdy, nikomu nie zazdrościła oraz taka, która nigdy nikogo nie krytykowała. Często patrzymy na innych i mówimy, ale się dzisiaj ubrałaś, uczesałaś, te okropne buty?! Niestety, jest to zły kierunek do tworzenia nowych znajomości. Może ta osoba wyróżnia się z tłumu, ma  niecodzienny styl, ale co z tego. Ważne jest to, że powinniśmy umieć to zaakceptować i zrozumieć. Każdy jest inny i to jest fajne, że nie ma drugiej takiej samej osoby jak ty(chyba, że masz siostrę bliźniaczkę, to inna sprawa) Moim zdaniem nie jest ważne to co na zewnątrz, lecz to co, każdy ma w środku. Jaki jest dla innych ludzi i czy umie zaakceptować człowieka, takim jakim jest.W dzisiejszych czasach, coraz większości ludzi patrzy na to, czy ktoś ma pieniądze, czy też nie. Jednak to nie jest najważniejsze, aby być w pełni szczęśliwym. Więc zanim zaczniemy krytykować innych, wytykać wady, które nas drażnią, zacznijmy od samych siebie, jacy tak naprawdę jesteśmy i  jak się zachowujemy wobec innych...

CHRISTMAS TIME!!!

Cześć kochani! Dzisiaj mamy Wigilię, tak to właśnie ten dzień, na który czekałam cały rok. Już za parę godzin będziemy dzielić się opłatkiem, jeść przepyszną kolację i śpiewać kolędy.
Jednak nie do końca jestem zadowolona, a dlaczego? Nie ma śniegu i najprawdopodobniej szybko go nie zobaczymy. No ale trudno, nie ma co narzekać i cieszyć się tą magiczną i ciepłą atmosferą, a w szczególności tym czasem, który spędzamy razem z rodziną.
Na wstępie chciałabym życzyć Wam Wesołych, pogodnych i zdrowych Świąt, aby  nawet te najskrytsze marzenia wam się spełniły, dużo prezentów oraz udanego Sylwestra!

Święta tuż, tuż...

Heej kochani! Z racji tego, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia również postanowiłam dodać  właśnie o tej tematyce post. Czytam wiele blogów i naprawdę podziwiam  dziewczyny, które zdecydowały się na blogmas- czyli dodawanie postów od początku grudnia, aż do Wigilii. Ja od początku wiedziałam, że u mnie będą to 1-2 posty.
No i właśnie dzisiaj chciałabym pokazać Wam jak przyozdobiłam mój pokój. Większość rzeczy sama wykonałam, gdyż takie mi się najbardziej podobają, są oryginalne i nie powtarzalne. Jednak nie brakuje też ozdób kupnych, ponieważ takie też są bardzo ładne.  Krótko Wam napisze jak się przygotowałam, nie będę się rozpisywać, bo ich wykonanie nie jest takie skomplikowane, jak może się wydawać. Mam nadzieję, że się spodobają i choć trochę zainspiruję Was do ich wykonania.

Zacznę od lampek, które przypominają cotton balls, jednak ich cena bardzo się różni. Co prawda wykonanie jest  pracochłonne, ale najważniejsza jest satysfakcja, że się udało i ładnie zdobią pokój.

LIEBSTER BLOG AWARD

Cześć wszystkim! Zostałam nominowana do LBA przez:  http://fashioneasiness.blogspot.com, za co chciałabym bardzo podziękować. Szczerze Wam powiem, że  byłam zaskoczona.

"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytać. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Pierwsza sesja!

Cześć wszystkim! Dzisiaj nadszedł ten dzień, aby na mojego bloga dodać pierwszą sesję.
Zdjęcia były robione dzisiaj i chciałam je jak najszybciej dodać, żeby zobaczyć, czy się Wam podobają i czy po prostu mam od czasu do czasu dodawać takie właśnie posty. Jeżeli chodzi o temperaturę na zewnątrz to nie było, ani za zimno, ani też ciepło. Jednak po tym jak godzinę stałam w samym sweterku, mogę powiedzieć, że trochę zmarzłam. Zdjęcia robiła mi moja przyjaciółka, właśnie ta, o której mowa  była w poprzednim poście. W komentarzach napiszcie jak się spisała, bo to był jej debiut. Nie zawsze ona była autorką moich zdjęć, gdyż był to ktoś inny, lecz nadeszła taka pora, kiedy i ona musi się nauczyć.
Może nie przedłużając, pokarze Wam  kilka zdjęć, ponieważ tylko tyle wybrałam, ale mam ogromną nadzieje, że nie są takie złe.

Przyjazn!

Heej wszystkim! Coraz bliżej Święta. W sklepach już pełno ozdób  choinkowych, a my musimy chodzić do szkoły. Niestety takie życie, wszystko trzeba znieść.
Jestem w trakcie przygotowań do postu DIY- czyli parę łatwych,a zarazem dość ciekawych pomysłów na ozdoby do swojego pokoju i nie tylko. Nie jest to takie proste do wykonania, ponieważ gdybym miała to zrobić w jeden dzień- na pewno by mi nie starczyło czasu. Myślę, że powinien pojawić się on na blogu  w przyszłym tygodniu. W sumie to jestem tego pewna.

Male (WIELKIE) szczescie!!!

Cześć kochani! Dzisiaj postawiłam trochę opowiedzieć o tym szczęściu. Sama nie wiem dlaczego zdecydowałam się na ten post, ale tak wyszło i już. Miałam pomysł i chciałam go zrealizować.
W tytule zamieściłam dwa słowa:

• MAŁE- Ponieważ jest dzieckiem i to właśnie niewielkim.
• DUŻE - Ponieważ daje tyle radości, ile nawet dorosły człowiek nie dałby w stanie zaoferować, ale to jest chyba normalne, w końcu to dziecko! 

O kim mowa w dzisiejszym poście? Chodzi tutaj o moją BRATANICĘ. Ma na imię Wiktoria i ma jedyny rok, dokładnie wczoraj miała urodziny. 

Z racji tego, że nie widujemy się na co dzień, gdy już przyjdzie ten wymarzony weekend- ona przyjeżdża i spędzamy go razem. Z jej uśmiechu zawsze można wyczytać wiele. Zazwyczaj chodzi o to, że się bardzo cieszy i chciałaby się bawić, przytulać, tańczyć i to wszystko co małe dziewczynki zazwyczaj robią. Chodź miewa i takie dni, kiedy jest kapryśna, to i tak jest kochana. Na szczęście jest ich niewiele.
Wiktoria jest bardzo radosnym dzieckiem, zresztą zobaczycie sami na zdjęciach. Potrafi pocieszyć osobę, która jest naprawdę smutna, choć samym swoim  śmiechem. Jest to naprawdę wspaniałe uczucie. Można tak powiedzieć, że staje się ona trochę nie grzeczna, a dlaczego? Po prostu zaczyna psocić, ale jest to fajne i zabawne. Właśnie to teraz widać jak się zmienia z dnia na dzień i jakie robi postępy: w mowie, a nawet w chodzeniu. A najbardziej lubi jak jest fotografowana.

Oglądaliście wczorajszy odciek Top Model? Zaskoczeni wynikiem pozytywnie czy negatywnie.
Ja osobiście bardzo się cieszę. Nareszcie wygrał chłopak. 

Do zobaczenia :*