Jak jest naprawdę?

Cześć kochani! Jak wam minęły Święta? Ja nawet nie wiem kiedy, a już się skończyły. Na szczęście mamy jeszcze trochę wolnego. Dzisiaj trochę inna tematyka postu, gdyż taka z życia wzięta.

Tak naprawdę to chyba nie ma osoby, która nigdy, nikomu nie zazdrościła oraz taka, która nigdy nikogo nie krytykowała. Często patrzymy na innych i mówimy, ale się dzisiaj ubrałaś, uczesałaś, te okropne buty?! Niestety, jest to zły kierunek do tworzenia nowych znajomości. Może ta osoba wyróżnia się z tłumu, ma  niecodzienny styl, ale co z tego. Ważne jest to, że powinniśmy umieć to zaakceptować i zrozumieć. Każdy jest inny i to jest fajne, że nie ma drugiej takiej samej osoby jak ty(chyba, że masz siostrę bliźniaczkę, to inna sprawa) Moim zdaniem nie jest ważne to co na zewnątrz, lecz to co, każdy ma w środku. Jaki jest dla innych ludzi i czy umie zaakceptować człowieka, takim jakim jest.W dzisiejszych czasach, coraz większości ludzi patrzy na to, czy ktoś ma pieniądze, czy też nie. Jednak to nie jest najważniejsze, aby być w pełni szczęśliwym. Więc zanim zaczniemy krytykować innych, wytykać wady, które nas drażnią, zacznijmy od samych siebie, jacy tak naprawdę jesteśmy i  jak się zachowujemy wobec innych...


Nie mam nowych zdjęć, więc dam parę ze snapchata (domiaag)
Jeżeli macie snapchaty, podajcie nazwy w komentarzach, a ja kilka dodam :*

Do zobaczenia :*