niedziela, 29 listopada 2015

Trochę o mnie! #1

Jest to drugi post w dzisiejszym dniu. Postanowiłam go dodać, ze względu na to, że chciałam i miałam jakby potrzebę wewnętrzną opowiedzenia trochę o sobie. To co robię na co dzień,moje hobby, zainteresowania, ulubione seriale i tego typu ,,podpunkty".
Jutro już ostatni dzień listopada i nareszcie wymarzony grudzień!!! Mam nadzieję, że spadnie śnieg, bo tylko o tym marzę, ale jeszcze chyba będę musiała na ten dzień trochę poczekać.
Święta to chyba to, no co każdy z nas czeka, pierniczki, ciasta, ubieranie choinki, światełka - coś pięknego i ta ciepła atmosfera, kiedy cała rodzina jest razem!
Ale przejdźmy do głównego celu tego posta.

Zacznę od tego, że mam 14 lat (raczej wieku jeszcze nie podawałam, jeśli tak, to się powtórzę), czyli chodzę do 2 klasy gimnazjum. Stwierdzam, że jest to najtrudniejsza klasa do tej pory. Większość rzeczy jest nowa, w ogóle mi nie znana, chodź wakacje skończyły się już dawno, ja nadal nie mogę się tylko skoncentrować na nauce. Jednak trzeba się starać i dawać z siebie wszystko. Jak coś mi nie wyjdzie, jestem strasznie zawiedziona, że mogło być lepiej, ale przecież to nie koniec świata, całe życie przed nami.

Znowu się rozpisałam i nie napisałam o czym chciałam, więc tak:
  • wieczorem, gdy już odrobie lekcje, naucze się na następny dzień, włączam telewizor i oglądam moje ulubione seriale...
  • Na pewno każdy serial, który teraz napisze, znacie, może nie każdy z was jest ich miłośnikiem, ale każdy je zna (przynajmniej tak mi się wydaje)
  • M jak miłość - oglądam od ponad 2 lat, do teraz. Wiem, że trwa już kilkanaście lat, ale wcześniej mnie nie wciągał.
  • Na dobre i na złe
  • Przyjaciółki - jest to jeden z niewielu seriali, których oglądam od samego początku. Moją ulubioną aktorką jest oczywiście ZUZA.
  • Aż po sufit!
  • I oczywiście nie może tutaj zabraknąć RODZINKI.PL
  • Singielka - również bardzo ciekawa historia głównej bohaterki, mega wciągająca, polecam wszystkim, którzy jeszcze nie oglądali.
Filmy: polskie, ale także zagraniczne, parę ich obejrzałam, może nie wszystkie są najnowsze, ale warte uwagi.
  • Listy do M 1, ale również część 2, która wyszła w tym roku. Osobiście mi bardziej do gustu przypadła część 1, ale to jest moje zdanie. Jeśli oglądaliście 2- daje swoją opinie w komentarzu.
  • Jak stracić chłopaka w 10 dni
  • Dlaczego nie?
  • Nowożeńcy
  • Gwiazd naszych wina
  • Wybuchowa para
  • O czym marzą dziewczyny
  • Harry Potter- wszystkie części. Słyszeliście, że ma być nowa? Nie mogę już się doczekać.
 Moją nową pasją jest fotografowanie, dlatego postanowiłam zaopatrzeć się w lustrzankę. Mam w planach dodanie paru postów, ze zdjęciami z wyjazdów i  wycieczek, na które w niedalekiej przyszłości się wybieram. Na pewno pomoże mi ona w prowadzeniu bloga, ponieważ od następnego postu, będą pojawiały się również zdjęcia.  Nie napisałam o wszystkim, ponieważ stwierdziłam, że podzielę to na dwie części. Za tydzień lub dwa pomiędzy innymi postami pojawi się następna część. 

Polecam https://www.youtube.com/watch?v=bvC_0foemLY

Do zobaczenia :*



To jest ten czas...

Cześć! Mam nadzieję, że ktoś tu trafi i zostanie do końca.
Długo się zastanawiałam czy założyć bloga,czy może dać sobie z tym spokój.
Wszystko zaczęło się od jednej rozmowy, a z kim z moją kuzynką, która jest również moją przyjaciółką. Stojąc w kolejce rozmawiałyśmy o jej blogu. Namawiała mnie, abym również spróbowała, oczywiście ja byłam stanowczo i negatywnie nastawiona do tego pomysłu. Stwierdziłam, że nie ma to sensu, bo pewnie mi nie wyjdzie, może rzeczywiście za mało w siebie wierze. Postaram się to zmienić. Dokładnie wczorajszego wieczoru przypomniał mi się tamten dzień. Leżąc w łóżku z laptopem, postanowiłam założyć bloga. Do teraz nie jestem pewna czy to był- jest   dobry pomysł, ale czemu nie, warto się rozwijać. Wczoraj zajęłam się wyglądem, poświęciłam na to naprawdę dużo czasu, ale wydaje mi się, że było warto. Natomiast dzisiaj pierwszy post- wprowadzający.
Z racji tego, że zbliżają się Święta mam parę pomysłów na posty z tą tematyką związane, ale na to przyjdzie jeszcze czas.
Szczerze mówiąc, pisząc tego posta dopisywał mi humor, którego wcześniej jakoś nie było. Niby to dopiero początek, a już jestem bardzo zadowolona, że się zdecydowałam. Na pewno nie będę tej decyzji żałowała.

Do zobaczenia już nie długo.